Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi faki z miasteczka London. Mam przejechane 8858.19 kilometrów w tym 276.78 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.78 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy faki.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w kategorii

Wycieczki szosowe.

Dystans całkowity:1613.85 km (w terenie 15.00 km; 0.93%)
Czas w ruchu:57:52
Średnia prędkość:25.09 km/h
Maksymalna prędkość:56.20 km/h
Suma podjazdów:458 m
Maks. tętno maksymalne:174 (89 %)
Maks. tętno średnie:147 (75 %)
Liczba aktywności:21
Średnio na aktywność:76.85 km i 3h 12m
Więcej statystyk

Spontanicznie

Poniedziałek, 1 lipca 2013 · dodano: 01.07.2013 | Komentarze 4

Nie powiem, że to jedyna zaleta bycia bezrobotnym taka poniedziałkowa możliwość jazdy na rowerze. Są jeszcze inne plusy jednak mam ich już serdecznie dość.
Trasa prze Srocko, Brzyszów, Turów, Małusy, Kobyłczyce, Żuraw, Julianka, Śmiernty Dąb, Piasek i do Janowa oraz Złotego Potoku nad staw gdzie nieoczekiwane miłe spotkanie z Michaiłem, jego żoną i wnuczką Zosią. Pogawędka, izotonok i do domku przez Siedlec, Zrębice, Bar Leśny..izotonik, Guardian, wał nadwarciański...itd.
What a wonderful day..

Ścieżka dydaktyczna "Ku żródłom" Złoty Potok © Fakundo


Ścieżka dydaktyczna "Ku żródłom" © Fakundo


Uczestnicy

Bez ustawki a w towarzystwie

Niedziela, 23 czerwca 2013 · dodano: 23.06.2013 | Komentarze 1

Burza o świcie nie dała mi spać. Czas na rower. W terenie pewnie będzie nieciekawie więc jadę asfaltowo w stronę jurahskich szlaków. Na Olsztyńskiej jednak mam przeczucie, że jest jakaś ustawka pod Skansenem. Trafiam na Pietro oczekującego na Marcina. Trasa przez Srocko.....Żuraw, Janów, Złoty Potok, Amerykan (izotonok) i w drogę powrotną przez źródła, Siedlec, Zrębice, Biskupice, Leśny... gdzie opalają się wypoczęci szosowcy:) i do domku przez Kusięta... ani widu ani słychu "Festynu w Kusiętach z okazji Dnia Ojca" :)
Po drodze spotykamy jadących rodzinnie Pitera, Michaiła, Stin14 (Jacuś;), Szczepana, z obstawą:) Fajny dzień, dzięki chłopaki, że mogłem się za wami uczepić na koło...

  • DST 59.60km
  • Czas 02:10
  • VAVG 27.51km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Szosówką przed siebie

Poniedziałek, 20 maja 2013 · dodano: 20.05.2013 | Komentarze 0

Już zapomniałem jak super pomyka się na szosówce. Trasa przez Srocko Brzyszów, Turów, Zrębice Biskupice do Leśnego na spotkanie z ProPhetem i innymi bikerami. Powrót w małeg grupce w stronę Kusiąt, grupka w lewo a ja na Srocko :)
Fajna szybka jazda.

Aleje NMP...chluba czy zguba Częstochowy.

Sobota, 13 kwietnia 2013 · dodano: 13.04.2013 | Komentarze 0

Już rankiem widziałem, że wsiądę na rower. Pozbierałem się dopiero po 13.
Trasa inna nż zwykle, Aleje NMP, Legionów, Srocko, Brzyszów, Olsztyn, Leśny Bar.
Dwie ciekawostki dzisiaj mi się przytrafiły. Pierwsza to nasze Aleje NMP. Dawno nie byłem tam ani pieszo ani rowerem. No po prostu brak słów. To, że to wstyd na całą Polskę to już pomijam ale gdzie są moje podatki ja się pytam? Żeby na 2 lata rozgrzebać drogę, chodniki i wszystko co się da. Masakra. Druga ciekowostka to zlot wyznawców jakichś egorcyzmów w Olsztynie pod patronatem Kościoła, pewnie jakiegoś specjalnego. Spore grupki wyglądające na egzorcystów bądź pod wpływem "egzorcyzmów":). Powrót ta samą drogą jednak już nie tak lekko. Wmordewind dał się trochę we znaki, no i znowu te Aleje. Na końec słoneczko i powiew wiosny.

Ustawka na grzańca

Niedziela, 2 grudnia 2012 · dodano: 03.12.2012 | Komentarze 0

Niedzielny mroźny poranek, ok. 0 stopni C w sam raz na rehabilitację w terenie:), Ekipa znowu zabrała mnie na koło, już trochę jadę. Cz-wa, Kusięta, Turów. Powrotna droga do domku przez Skrajnicę. Mimo grzńca trochę zimno było. Pierwsza jazda zimowa zaliczona.

Niedzielna wycieczka z super obstawą

Niedziela, 25 listopada 2012 · dodano: 25.11.2012 | Komentarze 5

Chłopaki zrobili mi bardzo miłą niespodziankę zabierając na koło z Cz-wy przez Turów do Olsztyna. Tak pięknej pogody pod konie listopada nie można odpuszczać, trzeba kręcić, najpierw wolno, szybciej a potem może wrócą jak dla mnie czasy normalnej jazdy. Na razie muszę podziękować, że chcecie się ze mną męczyć z zamian zawsze mogę rozgonić psy czy przechodniów moim dzwonkiem :). Dzięki Arek, Pietro Marcin.

Faki reaktywacja a może rehabilitacja...

Sobota, 17 listopada 2012 · dodano: 17.11.2012 | Komentarze 6

Reaktywacja dotyczy bloga a rehabilitacja mojej lewej ręki. Dzisiaj odważyłem się po trzech miesiącach w miesięcznicę operacji wsiąść na moją maszynę. Trochę się zakurzyła od czasu wypadku. Veni, Vidi, Vici, :)) dojechałem do Olsztyna i w nagrodę w ulubionym miejscu kolarzy spotykam Zbyszka z kolegą. Izotonik, super pogawędka i wracamy razem również z Pikselem, nadzieją polskiego młodzieżowego kolarstwa MTB. Niestety nadal czuję każdą nierówność pomiędzy śrubkami i blaszką w mojej kości ramiennej. Left'y ustawiony max na wygładzanie terenu a mimo to jeszcze boli. Było pięknie znowu zasiąść na rowerku.

  • DST 92.50km
  • Czas 03:19
  • VAVG 27.89km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Powrót z biwaku

Poniedziałek, 20 czerwca 2011 · dodano: 20.06.2011 | Komentarze 0

Niedzielny poranek... czas na kawę, leczenie ciężkiej głowy, śniadanko, wędkowanie.
Oj jak patrze na rower i pomyśle o drodze do domu mam opory:P. Staruję ok 12.30 aby w miarę bezboleśnie dotrzeć do Częstochowy. Konieczny jest posiłek, jem dobry obiad w restauracji Marta w Birdzanach i z zapasem nowych sił kręcę dalej. W Przystajni wpadam pod chmurkę z której leje ulewny deszcz. Mam w prawdzie okazje podeschnąć już za Pankami pojawia się słońce. Dalej bez niespodzianek. Oczywiście wiadomo, że zbliżam się do Częstochowy patrząc na jakość drogi to już nie opolskie asfalty tylko nasze, niestety.


Czas się zwijać

Mój namiot już tam jest © Fackundo


  • DST 92.00km
  • Czas 03:05
  • VAVG 29.84km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Nad jezioro Srebrne koło Osowca.

Sobota, 18 czerwca 2011 · dodano: 20.06.2011 | Komentarze 0

Decyzja oraz pomysł powstał dzień wcześniej. Przyjaciel jadący z rodzina na biwak zabrał samochodem moje rzeczy wiec nie było na co czekać. Sobota 6.155 stratuję.
Trasa: Cz-wa, Panki, Przystajń, Olesno, Jełowa czyli główna drogą na Opole. Do Osowca i nad jezioro Srebrne prowadzi już gorsza droga jednak przejezdna na szosówce. Piękne miejsce na biwak, wędkowanie czy kilkudniowy wypoczynek. Woda w jeziorze kryształowo czysta, plaża, bar etc.

Panorama jeziora srebrnego k. Osowca © Fackundo


Biwak nad jeziorem © Fackundo


Jezioro Srebrne, ekipa grilująca:p © Fackundo


  • DST 119.00km
  • Czas 04:05
  • VAVG 29.14km/h
  • Temperatura 27.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zapolice

Sobota, 4 czerwca 2011 · dodano: 04.06.2011 | Komentarze 0

Trasa: Cz-wa, Radomsko, Zapolice, powrót tą samą drogą. Nigdy nie wybieram się w tamte strony a jednak warto. Ładna droga, urozmaicona. Gril u znajomych również udany.